Polski przedsiębiorca mający bazę operacyjną w Siedlcach zatrudnia kierowcę zamieszkałego na Białorusi w Baranowiczach. Kierowca po 2-tygodniowym urlopie dojeżdża prywatnym autem do centrum operacyjnego pracodawcy (co trwa około 5h – mała kolejka na granicy), loguje kartę do tachografu i nie musi rejestrować dojazdu na karcie, bo był to jego prywatny dojazd do pracy. A co jeśli po 2h prywatnej podróży do pracy wsiada do ciężarówki np. w Brześciu loguje kartę i powinien czy nie wpisać na karcie 2h pracy? Jeśli tak, to od którego momentu należy liczyć mu diety wirtualne (moment wyjazdu z domu czy zalogowania karty)?
Dojazd do miejsca normalnego rozpoczęcia pracy kierowcy (w Państwa przypadku baza operacyjna w Siedlcach) jest zawsze czasem prywatnym, rejestrowanym w tachografie jako odpoczynek, niezależnie gdzie kierowca mieszka lub przebywa. Jeśli jednak kierowca rozpoczyna pracę w innym miejscu (np. w Brześciu) i był tam dowieziony 2 godziny bezpośrednio z domu np. autobusem, to powinien zaznaczyć w tachografie dyspozycje na ten okres. Jeżeli sam prowadził pojazd prywatny do 3.5t, to powinien wówczas zaznaczyć na ten okres inne prace w tachografie. W tym przypadku, gdy kierowca jedzie z domu nie do bazy (czyli normalnego miejsca rozpoczęcia pracy), a w inne miejsce, gdzie znajduje się pojazd, to ulgi, tzw. wirtualne diety najlepiej liczyć od chwili wyjazdu z domu. Kwestie te reguluje art. 9 ust. 2 i 3 rozporządzenia 561/2006 oraz art. 34 ust. 2 i 5.
